Policjanci potwierdzają, że w gminie rzeczywiście jest bezpiecznie. Fot. Elwira Wachel |
U nas jest bezpiecznie - mówią mieszkańcy Siennicy Różanej. Ich brak obaw potwierdzają policyjne statystyki.
W ubiegłym roku w gminie Siennica Różana zanotowano 47 różnego rodzaju przestępstw, w tym najwięcej wykroczeń przeciwko rodzinie. Od stycznia tego roku zanotowano jedynie 16 wydarzeń natury kryminalnej.
- Ilość przestępstw maleje. Jest to też jeden z najniższych wskaźników zagrożenia przestępczością na terenie całego powiatu - stwierdza Marzena Skiba, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie. – Reasumując, gmina Siennica Różana jest jedną z najbezpieczniejszych w powiecie.
Dlatego też większość mieszkańców Siennicy Różanej twierdzi, że w swojej miejscowości czuje się bezpiecznie. Jak wszędzie zdarzają się problemy z młodymi chuliganami. – Napiją się, wychodzą na ulice i zakłócają mój spokój - mówi pani Barbara, emerytka z Siennicy.
- Sporym zagrożeniem są wypadki drogowe - mówi Justyna, mieszkanka Siennicy. Jej chłopak dodaje: - Nie jestem stąd, ale jak dla mnie macie za mało przejść dla pieszych i należałoby to zmienić.
- W gminie jest spokojnie, tylko wypadków rzeczywiście całkiem sporo. W zeszłym tygodniu doszło do jednego na skrzyżowaniu, kobieta wjechała w inny samochód - opowiada pan Wiesław.
- Ilość przestępstw maleje. Jest to też jeden z najniższych wskaźników zagrożenia przestępczością na terenie całego powiatu - stwierdza Marzena Skiba, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie. – Reasumując, gmina Siennica Różana jest jedną z najbezpieczniejszych w powiecie.
Dlatego też większość mieszkańców Siennicy Różanej twierdzi, że w swojej miejscowości czuje się bezpiecznie. Jak wszędzie zdarzają się problemy z młodymi chuliganami. – Napiją się, wychodzą na ulice i zakłócają mój spokój - mówi pani Barbara, emerytka z Siennicy.
- Sporym zagrożeniem są wypadki drogowe - mówi Justyna, mieszkanka Siennicy. Jej chłopak dodaje: - Nie jestem stąd, ale jak dla mnie macie za mało przejść dla pieszych i należałoby to zmienić.
- W gminie jest spokojnie, tylko wypadków rzeczywiście całkiem sporo. W zeszłym tygodniu doszło do jednego na skrzyżowaniu, kobieta wjechała w inny samochód - opowiada pan Wiesław.
Statystyki nie kłamią. - W 2011 na terenie całej gminy doszło do 18 zdarzeń drogowych. Wszystkie to kolizje, nie odnotowaliśmy żadnych wypadków - komentuje Marzena Skiba. - Najczęstsze przyczyny zaistnienia tych kolizji to: zderzenie pojazdów i najechanie na zwierzę. Z kolei od stycznia 2012 roku do końca czerwca doszło do siedmiu kolizji.
Elwira Wachel
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz